Nowości w mojej kosmetyczne cz. I Makijaż

października 02, 2018

Dawno nie było tutaj posta z nowościami w mojej kosmetyczce, a że ostatnio nazbierało się ich sporo to postanowiłam na nowo wznowić tą serię postów :) Post podzieliłam na 2 części - kosmetyczną i pielęgnacyjną, bo jeden wyszedłby zbyt obszerny. Jak już pewnie domyślacie się po pierwszym zdjęciu dzisiaj przychodzę do was z tą pierwszą. 

Spora rodzinka tuszy do rzęs

Jaka była moja radość że udało mi się załapać do grupy szczęśliwców, którzy dostali możliwość skorzystania z promocji -55% w Rossmannie wcześniej. Przy tej promocji założenie miałam jedno- kupić tylko rzeczy z listy i póki co się jej trzymam.  Tym razem w moje ręce wpadła cała rodzinka (z wyjątkiem pomarańczowego) tuszy z serii Extension z Eveline i jedna nowość od Wibo- Extravaganza.
Ulubione rzęsy i słodkie czekoladki

Gąbeczki od Blend It! pokochałam już dawno, więc kiedy marka zaczęła poszerzać swój asortyment o inne akcesoria do makijażu, do mojego koszyka przy zamówieniu online wpadły dwa modele sztucznych rzęs. I już wiem że chce przetestować też inne modele, a kiedyś może też pędzle.

Czekoladki od Makeup Revolution stały się hitem już dawno temu. Wtedy przy zakupie swojej pierwszej paletki nie byłam zadowolona. Jednak ostatnimi czasy MUR jest wszędzie i te recenzje nie są wcale takie złe. Dlatego postanowiłam dać im szansę i zakupiłam dwie mini czekoladki, które urzekają mnie dużo bardziej niż ich większe siostry.
 Piękny, wakacyjny bronzer i pachnący puder


Puder HD Loose Powder od Lovely na ostatniej promocji był bardzo rozchwytywanym produktem i wtedy nie udało mi się go zdobyć. Ma przepiękny zapach, urocze pastelowe opakowanie, a jak będzie ze skutecznością to dowiem się niedługo.

Jednym z dwóch produktów z nowej kolekcji Wibo, który mnie zauroczył jest bronzer Beach Cruiser. Ta faktura palm jest tak piękna, że aż szkoda mi go używać. I muszę przyznać, że jest to jeden z najładniejszych wizualnie produktów Wibo (i nie jest chyba z nikogo zgapiony, a przynajmniej nic mi na ten temat nie wiadomo :D).
Podkład z pipetką i metaliczne kreski

Podkład Liquid Control z Eveline już od dnia premiery był na mojej liście. Niestety na początku nigdzie nie było swatchy kolorów, co skutkowało tym że uważałam że nie znajdę tam mojego odcienia. Później był wszędzie wyprzedany, a w między czasie miałam też kilka innych podkładów, które chciałam zużyć zanim zakupię nowy. Aż w końcu na jakiejś promocji w Rossmannie udało mi się go zakupić za około 19 zł i uważam że jest to super cena jak za drogeryjny podkład.

Rzadko kiedy używam Eyeliner'a przy swojej opadającej powiece. Jednak ostatnio bardzo spodobało mi się wykończenie makijażu metaliczną kreską w wykonaniu NatalieeeBeautyyy. Szukając tanich metalicznych eyelinerów trafiłam na niezawodne Golden Rose Styleliner Metallic, szkoda tylko że jest dość ubogi wybór kolorów.
 Insta Glam i Pearl Illusion


Ostatnimi nowościami w mojej kosmetyczne są dwie paletki do makijażu. Jedna z nich to bardzo rozchwytywana paletka Miyo Insta Glam we współpracy z Vanessą. Nie dziwię się że paletka wyprzedała się w zawrotnym tempie, bo jest piękna i bardzo przemyślana.
Druga to paletka samych błyszczących cieni o nazwie Pearl Illusion od Kobo Professional. Czytałam o niej wiele pozytywnych opinii i już od początku tego roku planowałam ją kupić. Jednak ważniejsze wydatki w tamtym czasie spowodowały, że zakupiłam ją dopiero w sierpniu. 

A wam co ostatnio wpadło do kosmetyczki? Piszcie, bo chętnie się dowiem!




Zobacz także:

7 komentarze

  1. Po pierwsze śliczne zdjęcia:) Nie znałam nowości od Wibo, chętnie przetestuje. Volume Drama bardzo mi przypasował. Uwielbiam gąbki Blend it! Muszę koniecznie sprawdzić rzęsy i pędzle. U mnie z nowości makijazowych pojawiły się produkty mineralne Lily Lolo, produkty od Ingrid i parę nowych kolorów Semilac.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nowości od wibo są bardzo ciekawe :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mateusz Kuliński4/10/18 11:29

    Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  4. Fartem udało mi się kupić tę paletkę Vanessy i bardzo ją lubię. Trochę się sypie, ale kolory są super i fajnie się rozcierają :)
    Sporo tych Twoich nowości!

    OdpowiedzUsuń
  5. Paletek z makeup revolution jest tyle różnych wersji, że już nie nadążam :D Jesli chodzi o podkład z eveline to mam go na swojej liście :)
    Dodaję blog do obserwowanych, pozdrawiam, zapraszam na mój blog w wolnej chwili :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Znam tusze z Eveline, bardzo lubię ;) Ten z Wibo też mnie ciekawi. Testowałam również podkład z Eveline, ale mi się nie sprawdził. Intrygująca jest paleta z Miyo ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :) Nie uznaję wspólnej obserwacji.
Jeżeli blog ci się spodobał zaobserwuj lub zostaw po sobie jakiś ślad, na pewno odwiedzę twojego bloga, a jeśli mi się spodoba to zaobserwuję :)
Komentarze wulgarne nie będą akceptowane.

Translate

Like us on Facebook