Poszukiwania dobrego kremu pod makijaż trwały u mnie dość długo. Ze względu, że moja skóra jest skłonna do przesuszeń większość produktów, które stosowałam powodowała, że podkład się ciastkował. Hydra Genius podpatrzyłam u heymissangel na instagramie i na tyle mnie nim zaciekawiła, że postanowiłam go przetestować na sobie. Czy mi się sprawdził i czy kupię go ponownie, znajdziecie w dalszej części posta.