Rzęsy na pasku od W7- My Wispy Lashes | Najlepsze rzęsy dla początkujących

września 21, 2018

Po długiej przerwie związanej głównie z studiami, wracam do was z zaległym postem :) Odkąd zaczęłam interesować się makijażem, rzeczą która sprawia mi najwięcej problemów, są rzęsy. Swoje naturalne mam jasne i ciężko jest mi je tak umalować, aby nie było widać różnicy pomiędzy naturalnymi a sztucznymi. Jeżeli znacie na to jakieś triki (po za czarną kreską) to chętnie poczytam.

W7 - Dramatyczny wygląd

Przechodząc już do głównego tematu postu, chciałabym wam dzisiaj opowiedzieć trochę o rzęsach z marki W7. Kiedy byłam w gimnazjum ta marka kojarzyła mi się z tanimi i ogólnodostępnymi kosmetykami dla nastolatek. Nie miałam z niej zbyt wielu produktów. Ale po kilku pozytywnych opiniach na temat ich nowych produktów, skusiłam się na dwa modele rzęs. Rzęsy okazały się mega długie i spektakularne. Z początku wydawało mi się że będą zbyt duże na moje oko, ale nic bardziej mylnego.
My Wispy Lashes modele 14 i 16

Model numer 14 (u góry) jest piękny i efektowny. Idealnie sprawdza się do instagramowych makijaży, otwiera oko i robi efekt "wow". Rzęsy są bardzo elastyczne i bardzo łatwo się je przykleja. Posiadają przezroczysty pasek co też jest dużym ułatwieniem, szczególnie dla osób początkujących. 
Makijaż z ich użyciem możecie zobaczyć tutaj: KLIK!
Model numer 16 (na dole) jest już bardziej klasyczną wersją, dłuższe rzęsy w zewnętrznym kąciku i krótsze w wewnętrznym. Taki kształt daje efekt kociego oka. Tak jak poprzedni model rzęsy są dość giętkie, posiadają przezroczysty pasek, a ich przyklejenie nie sprawia większych trudności. Niestety nie mam żadnego zdjęcia z ich użyciem, ale rzęsy są długie i raczej nie nadają się do użytku codziennego.
Podsumowując są to dobre rzęsy dla osób początkujących, które dopiero uczą się klejenia rzęs. Dodatkowo są bardzo tanie więc nawet gdybyśmy je niechcący uszkodzili to nie jest aż tak bardzo szkoda.

Znacie markę W7? Używaliście ich sztucznych rzęs? A może polecacie jakiś inny ich produkt? :) Piszcie w komentarzach!

P.S. Posty tak jak już od jakiegoś czasu będą pojawiać się regularnie dwa razy w tygodniu, ale ze względu że często w niedzielę pracuję muszę zmienić dni ich publikacji. Zamiast środy i niedzieli, teraz będzie to wtorek i piątek :) Mam nadzieję że nowe dni przypadną wam do gustu i nadal będziecie tu zaglądać. 

Zobacz także:

5 komentarze

  1. Super, ja się zastanawiam czy lepsze są kępki czy całe pasmo!

    Zapraszam do siebie,
    Miłego weekendu, xx Bambi

    OdpowiedzUsuń
  2. Mogli by połówki zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy nie miałam sztucznych rzęs, ale wiem, ze bede chciała sie do nich przekonać. Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedyś potrafiłam doklejać sobie rzęsy, jednak ten "fach" wypadł mi z ręki. Chyba muszę poćwiczyć :) Nie znam tej marki, ale prezentują się nieźle :)

    http://najlepszy-blog-monki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja swoją przygodę ze sztucznymi rzęsami zaczęłam od chińskiej tanioszki :D Ale muszę przyznać, że do dzisiaj te modele są moimi ulubieńcami ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :) Nie uznaję wspólnej obserwacji.
Jeżeli blog ci się spodobał zaobserwuj lub zostaw po sobie jakiś ślad, na pewno odwiedzę twojego bloga, a jeśli mi się spodoba to zaobserwuję :)
Komentarze wulgarne nie będą akceptowane.

Translate

Like us on Facebook