­

Zaful Review cz.1

grudnia 28, 2016

Witajcie! Jak tam minęły wam Święta? Mam nadzieję że odpoczęliście, bo ja bardzo. Teraz wracam pełna energii i nowych pomysłów. Ci co śledzą mnie na Instagramie już wiedzą że kupiłam nowy obiektyw, więc będzie się działo :) A przechodząc do tematu posta to już jakiś czas temu podjęłam współpracę z sklepem Zaful. Nigdy wcześniej nie byłam przekonana do chińskich stronek, ale widziałam rzeczy z tych sklepów u innych bloggerek i nie wyglądały źle, a wręcz przeciwnie, czasami prezentowały się lepiej niż rzeczy z sieciówek, więc postanowiłam spróbować.

Sweterek i kamizelka były zapakowane oddzielnie, dlatego też czas dostawy był różny. W pierwszym przypadku było to 11 dni roboczych a w drugim już 23. Paczka na pewno dotarła by wcześniej gdyby nie fakt że zamówienie składałam na koniec listopada i poczta była już przeciążona świątecznymi zamówieniami. Kontakt z obsługą sklepu na początku był wzorowy, ale niestety im bliżej świąt tym był coraz gorszy. Jednak myślę że teraz już po świątecznym szale wszystko wróci do normy :)
Pierwszą rzeczą którą zamówiłam jest futrzana, jasna kamizelka (KLIK/HERE). Ma długie i bardzo miłe w dotyku włosie. Do niczego nie mogę się przyczepić- futerko wszędzie ma jednolity kolor, podszewka jest starannie wszyta i nigdzie nie ma żadnych zbędnych nitek. Minusem jest fakt że obiera ciemne ubrania, ale myślę że to powoduje większość futrzaków :)
Mogliście ją zobaczyć już w tym poście- KLIK :)
Drugim nabytkiem jest gruby sweter o warkoczowym splocie (KLIK/HERE). Sweterek jest super, ma śliczny pastelowy kolor i jest bardzo ciepły. Szczerze mówiąc to za tą cenę jeszcze nie spotkałam tak grubego i ciepłego swetra. Nigdzie nie wystają żadne nitki, ani nie jest pozaciągany. Jedyną wadą jest to że nie mieści mi się pod kurtką :D
Mogliście go zobaczyć w tym poście- KLIK :)

A wy mieliście już styczność z tym sklepem? Byliście zadowoleni?
Jeżeli macie jakieś pytania piszcie w komentarzach :) 

Jeżeli chcecie być na bieżąco z promocjami z sklepu Zaful to zachęcam do zajrzenia TU i TU :)

Zobacz także:

Translate

Like us on Facebook