Jesienna wishlista

września 26, 2019

Przed każdą porą roku warto jest zrobić sobie wishlistę rzeczy, które chcielibyśmy w danym momencie kupić. Patrząc na fakt, że post podzielony jest kategoriami to wydaje mi się, że tegoroczna lista nie jest jakoś szczególnie długa. 

1. Palma 2. Wosk 3. Poszewka 4. Kominek 5. Dynia - olx

Jesienny nastrój w mieszkaniu

Nie należę do osób, które wraz z każdą porą roku zmieniają totalnie wygląd mieszkania, ale staram się wprowadzać drobne detale, które kojarzą się z danym okresem. W tym roku na mojej liście znalazło się 5, a właściwie 4 rzeczy, które mają wprowadzić jesienny nastrój.
♥ Numerek jeden, akurat z jesienią nie wiele ma wspólnego, ale uwielbiam kwiaty i ostatnio stwierdziłam, że zdecydowanie brakuje mi żywej rośliny w mieszkaniu- marzy mi się jakaś z rodziny palmowatych.
♥ Świeczki chyba wszystkim kojarzą się z jesienią i zimą. Ja swoją przygodę zaczynam dopiero w tym roku i na początek chciałabym przetestować woski dlatego, że kompletnie nie wiem jakie zapachy będą mi odpowiadać i czy nie będzie mnie przez nie bolała głowa.
♥ Od dawna mam na oku upatrzone poszewki na poduszki z frędzlami, chciałabym aby kolor był bardziej jesienny (beżowy lub musztardowy) niż ten ze zdjęcia, ale nie wiem czy coś takiego, w przystępnej cenie, uda mi się znaleźć.
♥ Jeżeli mam zacząć używać wosków to potrzebuje do nich kominka. Zależy mi na prostym wzorze i niskiej cenie, ponieważ może się okazać, że nasza przygoda nie potrwa długo.
♥ Ostatnim punktem na liście są wszystkim znane ozdobne dynie Baby Boo. Mimo, że dynie już do mnie jadą to i tak postanowiłam je tutaj zamieścić, bo są one najlepszym jesiennym akcentem według mnie :)

1. Jeansy 2. Botki 3. Zegarek 4. Kardigan 5. Golf

Uzupełnienie braków w jesiennej garderobie

Bez kilku nowych rzeczy do szafy się nie obędzie. U mnie zazwyczaj jest tak, że większości tych rzeczy nie zdążyłam po prostu kupić poprzedniej jesieni.
Szare jeansy są na mojej wishliście już od 2 sezonów. Jak już jakiś wzór/kolor mi się spodobał i udało mi się je kupić, to okazywało się że mają dziwną rozmiarówkę i musiałam je oddać. W tym roku mam upatrzone dwa modele i mam nadzieję, że chociaż jeden będzie mi odpowiadał.
♥ Kiedyś botki mogły dla mnie nie istnieć, teraz wiem, że jest to najlepsze rozwiązanie na sezon jesienny. Model jakiego szukam musi być w rudym lub brązowym kolorze, zakrywać kostkę i najlepiej żeby był na płaskim obcasie. Niestety póki co nie znalazłam żadnego interesującego mnie modelu.
♥ Każdy kto mnie trochę lepiej zna, wie że na punkcie zegarków mam małego bzika. Nie wyjdę bez niego z domu, a u innych jest to pierwsza rzecz na którą zwracam uwagę. Złoty zegarek z wyższej półki jest jednym z moich małych marzeń od kilku lat, a w tym roku może w końcu uda mi się je spełnić.
♥ Zimą królują u mnie swetry. Uwielbiam je i na koniec lata zawsze już trochę za nimi tęsknie i czekam na pierwsze jesienne dni. W tym roku najbardziej urzekły mnie ażurowe kardigany. W sklepach pojawiło się już kilka ciekawym modeli, które przykuły moją uwagę.
Biały golf z dość cienkiej prążkowanej dzianiny był na mojej liście już w zeszłym roku. Wtedy to udało mi się go kupić w wersji musztardowej bo biały był wszędzie wyprzedany. W tym roku pojawił się w zdecydowanie większej liczbie sklepów, więc jest w czym wybierać :D


Akcja regeneracja

Po letnim szaleństwie czas na relaks i regenerację. W tym roku postanowiłam trochę bardziej zadbać o swoją skórę i włosy i na tym głównie skupię się jesienią.
♥ W ostatnim czasie włosy lecą mi garściami. Nie wiem czy to przez przesilenie jesienne czy przez coś innego, ale będę chciała coś na to poradzić. Tym razem w oko wpadła mi wcierka od marki Satva.
Czy są tu jacyś miłośnicy długich kąpieli? Dla mnie kąpiel to relaks i odpoczynek po całym dniu. Kule czy sole do kąpieli dodatkowo wzmacniają ten efekt, dlatego na liście moich jesiennych must nie mogło ich zabraknąć.
♥ Jesień to idealna pora na kurację kwasami. Ja z kwasami nie miałam jeszcze do czynienia, ale odkąd w Polsce pojawiła się marka The Ordinary zrobiło się o tym tak głośno, że sama postanowiłam spróbować.
♥ Mimo, że jesienią słońca mamy nie wiele to przy stosowaniu kwasów, używanie filtrów jest niezbędne. Dlatego na liście musiał znaleźć się jakiś krem z filtrem do użytku codziennego, póki co jest to krem od CeraVe z spf 25.

A jakie produkty na jesień znalazły się na waszych Wishlistach?

Zobacz także:

0 komentarze

Dziękuję za każdy komentarz :) Nie uznaję wspólnej obserwacji.
Jeżeli blog ci się spodobał zaobserwuj lub zostaw po sobie jakiś ślad, na pewno odwiedzę twojego bloga, a jeśli mi się spodoba to zaobserwuję :)
Komentarze wulgarne nie będą akceptowane.

Translate

Like us on Facebook